Nie ma znaczenia płeć, wykształcenie, zawód ani status materialny, jeśli chcesz być zdrowym i szczęśliwym człowiekiem, przebywanie na łonie przyrody powinno być wpisane na listę Twoich codziennych zadań.

Przebywanie wśród natury (w lesie, na łące, ale także w miejskim parku) ma dobroczynny wpływ na nasze zdrowie oraz psychikę.  Bardzo często traktujemy rady, o tym, żeby pójść na spacer, jako niezbyt profesjonalne. Tymczasem natura leczy i są na to dowody. Ludzie, którzy regularnie przebywają na świeżym powietrzu mają niższy poziom kortyzolu w ślinie (czyli markera stresu). Dlatego w niektórych krajach lekarze w ramach terapii uzupełniającej przepisują swoim pacjentom spacery. Przebywanie wśród natury dodaje energii, poprawia humor, odpręża, wpływa kojąco na nasze nerwy i znacząco poprawia nasz poziom szczęścia. Dzieci, które mają widok z okna na drzewa albo tereny zielone, chętniej i lepiej się uczą.  Już 15-minutowy wysiłek na świeżym powietrzu pomaga zniwelować stres. Wiedzą o tym architekci pracujący w Dolinie Krzemowej i właśnie dlatego tam gdzie ludzie pracują dużo i kreatywnie zbudowali kilkukilometrowe ścieżki spacerowe. 

Badania potwierdzają, że czas spędzony na świeżym powietrzu poprawia pamięć, redukuje objawy depresji, lęku, pomaga leczyć ADHD, obniża poziom ciśnienia krwi, zmniejsza zapalenia i poprawia odporność. Spanie na zewnątrz pomaga regulować nasz wewnętrzny biologiczny zegar. Jeśli masz wątpliwości jak długo powinieneś spać, zastosuj kładzenie się spać wraz z zachodem słońca i wstawanie o świcie, to dokładnie tyle snu, ile Tobie potrzeba.

Kontakt z przyrodą, spędzanie czasu na terenach zielonych lub mieszkanie w otoczeniu przyrody przynosi różnorodne korzyści dla naszego zdrowia:

  • obniża ryzyko przedwczesnej śmierci
  • pomaga leczyć cukrzycę typu II
  • pomaga leczyć choroby układu krążenia
  • zapobiega przedwczesnemu porodowi
  • wydłuża sen
  • korzystnie wpływa na układ odporonościowy
  • przyczynia się do redukcji zapaleń  

Spacer po lesie także rodzaj naturalnej aromaterapii. Wdychając leśne powietrze z naturalnymi olejkami sosnowymi czy świerkowymi, uodparniamy organizm na wiele chorób.

Choć na co dzień o tym zapominamy, jesteśmy częścią przyrody, dlatego powinniśmy traktować spacer  jak powrót w rodzinne strony. Świadomość swojego miejsca w przyrodzie z pewnością zwiększa poczucie sensu i radości w życiu. Połączenie z naturą pomaga czuć się dobrze i dobrze funkcjonować. Wpływa też na nasze zadowolenie z życia, poprawę witalności oraz zachowania prospołeczne. 

Ważny jest jednak nie tylko czas spędzony na świeżym powietrzu (minimum 15 minut dziennie), ale także jakość. Chodzi o to, żeby nasz kontakt z przyrodą był świadomy. Dlatego daj sobie czas, żeby pogapić się na zielone liście i posłuchać śpiewu ptaków. Jeśli to możliwe połóż się na trawie lub spaceruj boso po piasku i trawie. 

Dostrzegaj piękno przyrody i wyrażaj je komplementując jej piękno. Świadomie wyrażaj swój zachwyt. Zwracaj uwagę na dobre rzeczy w przyrodzie. Zwracaj uwagę na jej cykliczność. Doceniaj dobrobyt, który z sobą niesie. Spróbuj leśnych jagód, poszukaj grzybów, zobacz ile radości dają takie małe przygody. Kształtuj w sobie współczucie dla przyrody. Nie przechodź obojętnie obok wycinki lasu, zniszczonego jeziora, brudnej plaży. 

Możesz nawet spróbować, popularnych w Japonii  kąpieli leśnych czyli – Shinrin yoku. W tym celu podczas spaceru w lesie schowaj głęboko w kieszeń telefon. Wybierz spokojne miejsce. Stań, usiądź lub połóż się pod drzewem. Opierając się o nie lub zwracając się w jego kierunku, poczuj pod dłonią twardość i nierówność kory. Zauważ pod stopami lub całym ciałem wilgotną, zimną ziemię. Poczuj zapach ziemistej ściółki leśnej. Zauważ poruszające się pająki, mrówki, małe stworzenia. Wycisz umysł i usłysz ptaki, wiewiórki, skrzypienie konarów, szum liści. Postaraj się chłonąć las wszystkimi zmysłami. Zamknij oczy i po prostu słuchaj jego odgłosów.

 

 

To prawda, że o kontakt z przyrodą należy zadbać już w dzieciństwie. Ten kto jest przyzwyczajony do przebywania na świeżym powietrzu w dzieciństwie z pewnością będzie to kontyunował w dorosłym życiu. To ważne także dla naszej planety. Tylko od osób świadomych znaczenia przyrody w ich życiu można oczekiwać specyficznego rodzaju wrażliwości, która wyzwala w człowieku działania proekologiczne.

Ostatnio wydaje się coraz więcej książek dotyczących tego tematu. Szczególnie zainteresowanych odsyłam do lektur: „Zmysłowe życie roślin” biologa Daniela Chamowitza oraz „Sekretne życie drzew” Petera Wohllebena. Autor pisze w niej o roślinach, zupełnie inaczej niż byśmy tego oczekiwali. Zwraca uwagę, że niektóre porozumiewają się ze sobą, z oddaniem troszczą o potomstwo. Innymi słowy: mają uczucia i pamięć.